Ewa Augustynowicz - właścicielka Portalu turystyczno-biznesowego www.BiznesITurystyka24.pl W branży od 2006 roku. Zajmuje się sprzedażą wycieczek zagranicznych, organizacją eventów dla firm, incoming poland, usługami transportowymi. Swoje doświadczenie zdobyła w agencyjnym biurze podróży, następnie przy organizacji konferencji branżowej oraz w podczas pracy w dziale sprzedaży w 4* hotelu. Nie ma wakacji, których by nie przygotowała, zawsze starannie dobiera ofertę i cieszy się z każdego zadowolonego Klienta.

1. Dlaczego zdecydowała się Pani związać swoje życie z turystyką? Jakie były początki portalu biznesiturystyka24.pl?

Jak to zawsze w życiu bywa, czasami los decyduje za człowieka. W 2006 roku, zamiast się uczyć na 3-cim rok studiów, postanowiłam poszukać pracy :) I udało się! Dano mi szansę pracy w agencyjnym biurze podróży, wśród ludzi, którzy chcieli mnie nauczyć fachu. Los tak chciał, że z zupełnie dorywczej pracy, stała się na moją pasją. Studia skończyłam i pracowałam dalej. W 2012 roku, który był bardzo trudny dla branży turystycznej, musiałam się pożegnać z biurem i poszukać innych ścieżek. Przeszłam ciężką szkołę w branży konferencyjnej, potem spędziłam rok w administracji i zarządzaniu budynkami, następnie trafiłam do nowego hotelu 4*, który dopiero się otwierał. Wraz z zespołem stworzyłam dział sprzedaży i poczułam, że serce jest nadal bliżej biur podróży niż hotelarstwa. Przeszłam do biura sieciowego, ale jednak to nadal nie było to, co czułam: indywidualne podejście, starannie dobrana oferta, całkowite poświęcenie się Klientom. Poczułam, że teraz jest mój czas – i tak właśnie w grudniu 2014 roku powstał Portal turystyczno-biznesowy www.BiznesITurystyka24.pl. Bardzo przemyślana, nowa marka na rynku turystycznym.

2. Czym różni się oferta Pani serwisu od propozycji polskich biur podróży?

Do myśli stworzenia swojego projektu dojrzewałam od momentu odejścia z biura agencyjnego w 2012 roku. Wciąż moje myśli krążyły pomiędzy standardową sprzedaż ofert turystycznych, a czymś nowym, co mogłabym dać Klientom. Nie chciałam, aby to był kolejny portal, który ma masę ofert z możliwością samodzielnej rezerwacji, znanych touroperatorów i charakteryzuje się masową turystyką. Myślałam o czymś, co będzie bliżej ludzi. Przez lata obserwowała moich Klientów i widziałam, że są zmęczeni masowością. Sami mi o tym mówili. Dlatego postanowiłam nawiązać współpracę agencyjną z mniejszymi touroperatorami, których oferta jest wyszukana, często niszowa, inna. Dlatego też mottem firmy jest: portal… z indywidualnym podejściem. Każdy Klient, który się pojawia, jest traktowany indywidualnie, dokładnie badam jego potrzeby i przygotowuję rzetelnie odpowiednią ofertę. Nie ma tutaj kolejnego numeru rezerwacji, jest człowiek. Jako, że nawiązałam również współpracę z Touroperatorami, którzy działają bezpośrednio na miejscu, w wybranej destynacji, mam możliwość zaoferowania Klientom hoteli, których nie ma w polskich katalogach, atrakcji, które nie są czasami w ogóle znane, a dodatkowo, często taka oferta jest korzystniejsza cenowo. Ale ta oferta jest szyta na specjalną miarę. Oczywiście z przyjemności sprzedaję oferty polskich TO :) bo znamy się od wielu lat, wiem, komu można zaufać, znam produkt i cieszę się z sukcesu polskich przedsiębiorców. Portal, póki co działa w Internecie, nie ma potrzeby tworzenia biura stacjonarnego, ponieważ każdy z nas jest zabiegany. A to ja wolę przyjechać do Klienta w odpowiednie miejsce i o odpowiedniej porze lub porozmawiać przez telefon, niż prosić o przyjazd do biura. I każdy jest zadowolony.

3. Wydaje się, że praca w branży turystycznej wiąże się z wielką odpowiedzialnością wobec klientów. Na ile zna Pani wszystkie miejsca z oferty?

Oczywiście, jest to bardzo duża odpowiedzialność. Zaczynając od tego, że Klient przychodzi do Ciebie i Tobie powierza los swoich wakacji. Zostawia u Ciebie pieniądze, które są ciężko zarobione, na zakup marzeń. Nie mogę zawieść nikogo, kto mi zaufa. Każdą podróż przeżywam jak swoją. W ofercie jest dostępny cały Świat. Ja byłam w kilku krajach, m. in.: Tunezja, Turcja, Egipt, Majorka, Kreta, Zakynthos, Krym, ale też na Dominikanie i dwa razy w Tajlandii. Gdy zajmuję się kierunkiem, który jest mi mniej znany, zawsze proszę o poradę osoby, która tam była, widziała na własne oczy i może poprzeć fakty i podpowiedzieć. Wszyscy w branży wyjeżdżamy na tzw. „study toury”, wyjazdy służbowe związane ze zwiedzaniem bazy hotelowej, atrakcji, poznawaniem klimatu danego kraju. Na takim wyjeździe widzimy ten kraj z drugiej strony, mocnej branżowej, niej komercyjnej. Jesteśmy w stanie wyciągnąć wnioski z reali, jakie są na miejscu a następnie podzielić się wrażeniami. W branży nie zatajamy faktów, a bardziej chętnie dzielimy się doświadczeniem. Mamy fora branżowe, spotkania, gdzie wymieniamy poglądy, dopytujemy, zaciągamy wiedzę.

4. Najciekawsze reklamacje klientów?

Z moich osobistych doświadczeń mogę powiedzieć, że każda reklamacja jest ciekawa, warta zainteresowania. Wiele reklamacji pojawia się odnośnie wyżywienia All Inclusive, gdzie Klienci narzekają na brak różnorodności. Ale to ludzkie zachowanie, 10 dań i wszystkie próbujemy, a po kilku dnach nam się już nudzi i mam wrażenie braku różnorodności. Pamiętam jedną reklamację, gdzie trzech Klientów poleciało do bardzo drogiego hotelu ZEA, kontrahent lokalny źle odczytał rezerwację i zamiast pokoju 3-osobowego, dostali 2 osobowy z dostawką dla dziecka…:) ale szybko zostało to załatwione.

5. Jaka jest specyfika polskiej branży turystycznej? Gdzie lubią spędzać urlopowy czas Polacy?

Pomimo nagonki na branże turystyczną, po ostatnich wydarzeniach w Tunisie, Polacy nadal chętnie wybieraj Tunezję, Egipt, Turcję. Są to kraje korzystne cenowo, z doskonałą bazą hotelową, świetnym jedzeniem i przemiłymi ludźmi. W okresie letnim popularne są również wyspy greckie i hiszpańskie. Natomiast zimą widać duże zainteresowanie Dominikaną, Bali, Kenią, Tajlandią. Już za 4000PLN/os. można polecieć na drugi koniec Świata!

6. Co można zaoferować Polakom, którzy chcą przeżyć niepowtarzalną przygodę?

Przygotowując ofertę dla osób, które już odwiedziły trochę Świata i potrzebują nowych, niepowtarzalnych przeżyć, zawsze pytam gdzie już byli, co im się podobało, a co nie, w jaki sposób lubią spędzać czas wolny. To od razu daje obraz, czy Klient oczekuje białej plaży, drinka w kokosie i odpoczynku pod palmą, czy spojrzenia lwom w oczy, na Mauritiusie w Parku Przyrody i Rozrywki Casela.

7. 10 wyjątkowych miejsc na podróż poślubną?

Wybór ten również zależy od Państwa Młodych i ich preferencji co do wypoczynku, aktywnego lub biernego. Oczywiście, najczęściej sprzedają się Malediwy, Mauritius, Dominikana, Borneo, Bali, Tajlandia, Kuba, Kenia ale też niezmiennie Teneryfa, Kreta, Zakynthos, Malta. Popularne są również krótki wyjazdy, np. Weekend w Barcelonie, w Rzymie.

Przypuszczalnie takim TOP OF THE TOP w tym roku:

1.Sycylia
2.Teneryfa
3.Seszele
4.ZEA
5.Bali
6.Tajlandia

7.Dominikana
8.Kuba
9.Egipt
10.Sri Lanka