W dniu swojego ślubu każda kobieta chce wyglądać olśniewająco. Dlatego wiele panien młodych decyduje się na doczepianie włosów, opalanie natryskowe, wybielanie zębów, czy przedłużanie rzęs. Czy słusznie? O wiele lepszym pomysłem wydaje się inwestycja w kosmetyki. Wydobądźmy swoje naturalne piękno i nie maskujmy się mnóstwem sztucznych dodatków.
Panna młoda powinna wyglądać olśniewająco, młodo, świeżo i radośnie (mimo stresów związanych z przygotowaniami do ślubu). Efekt ten uzyskujemy perfekcyjnym makijażem, maskującym niedoskonałości i rozświetlającym cerę.
Sposób na perfekcyjny makijaż ślubny to zadbana i zdrowa cera, długie rzęsy, gładkie usta!
Trzeba pamiętać, że nawet najlepsza wizażystka nie będzie w stanie ukryć suchych skórek, popękanych warg albo drastycznie przerzedzonych rzęs. Właśnie dlatego przed ślubem najważniejsza jest pielęgnacja. Biała suknia i piękny welon nie będą wyglądały dobrze tuż obok matowej, suchej i ziemistej cery. Przyszła żona musi o siebie zadbać.
W kosmetyczce każdej panny młodej powinny się znaleźć:
• maseczka do twarzy – nawilży, zregeneruje, doda blasku i wygładzi cerę
• peeling do ciała – złuszczy martwy naskórek i wygładzi skórę całego ciała,
• odżywka do rzęs – przyspieszy ich wzrost, zagęści, wydłuży i wzmocni,
• olejek do włosów – wygładzi, odżywi, zadba o nawilżenie i ochroni,
• ampułki do włosów – przyspieszą ich wzrost i zapobiegną wypadaniu,
• serum do twarzy – odżywi i nawilży dużo intensywniej niż krem,
• balsam do rąk – nawilży, odżywi, zregeneruje i doda dłoniom miękkości.
Oczywiście to tylko podstawowe produkty. Musimy je mieć, aby zadbać o najbardziej wyeksponowane tego dnia dłonie, włosy i twarz. Kosmetyczny niezbędnik panny młodej można oczywiście poszerzać o inne produkty. Dla osób o cerze trądzikowej przyda się kuracja przeciwtrądzikowa, która pomoże oczyścić cerę. A dziewczynom, które mają problem z pękającymi naczynkami, coś na wzmocnienie naczyń krwionośnych i ujednolicenie koloru skóry.
Zobaczcie również: